Górniczy mural w Pszowie doczekał się liftingu. Górnicy ponownie nabrali kolorów, a Polska nie jest już ludowa. Malowidło znów cieszy oko

Znów cieszy oko mieszkańców Pszowa, a także wszystkich tych, którzy przejeżdżają pszowską ul. ks. Skwary namalowany na jednym z pokopalnianych budynków KWK Anna, górniczy mural. Po ponad pięćdziesięciu latach, praca autorstwa jednego z pracowników kopalni, a także malarza-samouka Stanisława Kolorza, odzyskała blask.

- Górnicze twarze są bardziej wyraziste, niebo bardziej błękitne - słyszymy w Urzędzie Miasta w Pszowie, w którym podkreślają, że doszło też do jeszcze jednej, ważnej zmiany.

Jakiej? - Polska nie jest już ludowa - zauważają urzędnicy. Zdobiący mural napis został bowiem nieco zmodyfikowany i dostosowany do obecnych czasów. Zamiast słów: "Chwała górnikom Polski ludowej", na muralu widnieją teraz słowa: "Chwała górnikom Polski".

Odnowienie górniczego muralu w Pszowie to dzieło Bernadety Kaniuka. Pomysł na jego lifting wysunęli z kolei dwaj przedsiębiorcy, którzy po likwidacji KWK Anna przejęli ozdobiony muralem pokopalniany budynek. Ze swoją inicjatywą zwrócili się do Stowarzyszenia Sympatyków Byłej Kopalni "Anna".

To właśnie jego członkowie ogłosili w internecie zbiórkę na rzecz odnowienia muralu. Jak zaznaczali, kierują się chęcią ratowania historii, zwłaszcza, że górniczy mural w Pszowie jest jednym z niewielu takich malowideł w woj. śląskim. I choć ostatecznie zbiórka nie okazała się sukcesem - zebrano jedynie 1/3 potrzebnej kwoty - to uliczne dzieło i tak zostało odrestaurowane.

Przedstawiający twarze dwóch uśmiechniętych górników, ubranych w górnicze mundury, obok których widoczne są górnicze zabudowania, a także tradycyjne - zielono-czarne - górnicze barwy, mural powstał w 1971 roku. Do dziś nie wiadomo, czyje twarze zostały na nim namalowane.

- Szukaliśmy w różnych źródłach, ale nadal nie znamy tożsamości górników uwiecznionych na muralu - mówi Marek Kubik ze Stowarzyszenia Sympatyków byłej kopalni "Anna" w Pszowie, dodając, że stowarzyszenie nie ustaje w próbach ustalenia, kim oni są.

Pewne jest natomiast, że autor muralu, Stanisław Kolorz namalował na nim twarze swoich kolegów, z którymi pracował w kopalni Anna.